Wpisy otagowane „ryż”
Dzisiejszy wpis związany jest z moim udziałem w akcji "Dieta dla serca", o której ostatnio pisałam. Przepis na faszerowane papryki dedykuję w szczególności osobom walczącym z podwyższonym cholesterolem, lecz polecam go również wszystkim, którzy szukają pomysłów na zdrowe i smaczne dania.
Tak jak już wielokrotnie wspominałam, bardzo często spotykam się z opinią, że samodzielne przygotowywanie zbilansowanych posiłków jest pracochłonne i uciążliwe. Cóż, zapewne wymaga odrobinę większego nakładu czasu niż zamówienie pizzy, jednak zalety przyrządzania domowych potraw rekompensują ten wysiłek potrójnie. Po pierwsze sami wybieramy składniki i możemy je nie tylko dobrać do naszych upodobań smakowych, ale również wyeliminować te, które są niepożądane. Gotując dla siebie raczej nie zagęścimy sosu garściami mąki, nie użyjemy starego oleju, nie dodamy tanich substytutów produktów, bo nie musimy uczynić naszego gotowania skrajnie ekonomicznym jak dzieje się w wielu firmach gastronomicznych. Warto wcześniej zaplanować i przygotować jadłospis na cały dzień, aby gdy w ciągu dnia zaskoczy nas głód nie "ratować się" batonikami, zupkami z paczki i tym co akurat wskoczy nam w ręce.
Danie, na które patrzycie jest wręcz banalnie proste, przygotowane z łatwo dostępnych, świeżych składników i odpowiednich przypraw. Na pewno pozytywnie zaskoczy tych, którzy uważają, że dania dietetyczne są mdłe i niezjadliwe, ponieważ połączenie papryki, czosnku, pietruszki i soku z cytryny tworzy bardzo przyjemny aromat. Dzięki zawartości brązowego ryżu oraz bobu pozostaje ono sycące. Wśród składników znajdziecie również Optimę, która jest źródłem kwasów omega 3. Mają one zdolność do wiązania i usuwania z organizmu kwasów nasyconych, usprawniają przemianę materii oraz korzystnie wpływają na wątrobę (odtłuszczając ją). Co więcej spożywane regularnie i w odpowiedniej ilości przeciwdziałają nadciśnieniu oraz zawałom serca, które są przyczyna połowy zgonów w Polsce.
Jak możecie zauważyć przepis nie zawiera grama soli, która absolutnie niewskazana w profilaktyce chorób układu krążenia. Jeśli jeszcze nie jesteście nimi zagrożeni możecie dodać nieco do gotowania ryżu, natomiast bardzo namawiam was do ograniczenia ilości soli w diecie, co prędzej czy później przyniesie pozytywne skutki. Od tej przyprawy można spokojnie odwyknąć - to tylko kwestia przyzwyczajenia.
składniki:
6 małych papryk (lub trzy duże)
farsz:
100g brązowego ryżu
300g bobu (świeżego lub mrożonego)
3 ząbki czosnku
3 łyżki posiekanej natki pietruszki
2 łyżki margaryny Optima (40g)
płaska łyżeczka pieprzu
2 łyżki soku z cytryny
wykonanie:
1. Ryż gotujemy zgodnie z zaleceniami na opakowaniu.
2. Papryki myjemy, kroimy na pół i usuwamy gniazda nasienne.
3. Bób gotujemy około 8 minut, a następnie odcedzamy i płuczemy w zimnej wodzie i obieramy ze skórek.
4. Czosnek przepuszczamy przez praskę lub drobno siekamy.
5. Wszystkie składniki farszu umieszczamy w misce i mieszamy.
6. Powstałym farszem wypełniamy papryki , które umieszczamy w naczyniu żaroodpornym, przykrywamy folą folią aluminiową lub pokrywką jeśli naczynie takową posiada.
7. Papryki zapiekamy 40 minut pod przykryciem, a następnie jeszcze 10-15 minut bez przykrycia w temperaturze 180-190 stopni.
Obok makaronów, risotto jest takim daniem, które podwyższa poziom hormonów szczęścia we krwi. Kremowe, aromatyczne, rozpływające się w ustach. Po jego zjedzeniu od razu robi się ciepło i przyjemnie w brzuszku. Stanowi świetną bazę dla większości warzyw i grzybów. Niestety nie jest ono tak dietetyczne jak brązowy ryż przygotowany z minimalną ilością tłuszczu, ale lepiej od czasu do czasu zjeść mniejszą porcją czegoś "grzesznego" niż wiecznie biczować się niskokalorycznymi daniami.
Za to szparagi grillowane na patelni, które dodałam do risotta są najzdrowsze na świecie. Nie są tak kaloryczne jak szparagi duszone na maśle. Zachowują wszystkie wartości odżywcze w przeciwieństwie do szparag gotowanych, które sporo oddają wodzie. No i są o niebo lepsze, niż te gotowane na parze. Szparagi przygotowane w ten sposób możecie również zjeść same, bez ryżu. Na przykład skropione cytryną lub z sosem holenderskim. Moim zdaniem najlepszy sposób przygotowania szparag, choć mało popularny.
CYTRYNOWO-TYMIANKOWE RISOTTO
Z GRILLOWANYMI SZPARAGAMI
składniki na 3-4 porcje:
pęczek zielonych szparag
kilka łyżek oliwy
300g ryżu do risotto (użyłam arborio)
1 pietruszka (korzeń)
1 marchew
kawałek seler
kawałek pora
50 gram masła
1 średnia cebula (najlepiej dwie szalotki)
2 czubate łyżki parmezanu
1/3 szklanki wina w temp. pokojowej
1 cytryna
kilka gałązek tymianku
sól, pieprz do smaku
1. Szparagi myjemy w zimnej wodzie i odłamujemy zdrewniałe końcówki, których nie wyrzucamy, bo będą potrzebne.
2. W garnku zagotowujemy około 1,5 litra wody, do której wrzucamy obraną marchew, pietruszkę, seler, kawałek pora, końcówki szparag, sól, pieprz oraz dwie łyżki oliwy. Gotujemy około 20 minut.
3. Cebulę siekamy w drobną kosteczką. Cytrynę myjemy, oparzamy i ścieramy z niej skórkę. W garnku rozgrzewamy masło na niezbyt dużym ogniu, aby nie dopuścić do przypalenia, a następnie smażymy cebulkę, aż się zeszkli. Dodajemy skórkę cytryny chwilę mieszamy i dodajemy ryż.
4. Wszystko razem smażymy około 3 minuty i powoli dodajemy wino. Gdy wino wyparuje dodajemy łyżkę wazową gorącego bulionu z warzyw i szparag. Bulion będziemy dodawać stopniowo przez cały czas gotowania, za każdym razem gdy poprzednia porcja zostanie wchłonięta. Ważne, aby bulion cały czas był gorący, więc najlepiej zostawić go na bardzo małym ogniu lub podgrzewaczu, aby cały czas delikatnie sobie "pykał" i nie tracił temperatury.
5. W między czasie rozgrzewamy patelnię grillową, a szparagi smarujemy odrobiną oliwy, solimy i układamy jedna przy drugiej na patelni. Smażymy 7-10 minut, przewracamy na drugą stronę i smażymy jeszcze 5-8 minutek. Tak przygotowane szparagi pozostaną jędrne.
6. Ryż będzie gotowy po około 18, 20 minutach. Powinien pozostać lekko al dente. Na koniec gotowania dodajemy parmezan, listki tymianku oraz sok wyciśnięty z połowy cytryny. Nie należy dodawać jej wcześniej, bo pamiętajmy, że kwas hamuje mięknięcie składników podczas gotowania. Smakujemy i doprawiamy solą i pieprzem według uznania.
7. Gotowe risotto wykładamy na talerz i podajemy ze szparagami i listkami świeżego tymianku.
Coś pysznego!:)
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | ||||||
2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 |
9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
30 |